wtorek, 26 lipca 2011

Niemożliwi - wrażenia z obozu harcerskiego Hufca ZHP Kęty

Niemożliwi -  drużyna niepowtarzalna, niezastąpiona, nieokrzesana. Tacy byliśmy, jesteśmy i będziemy, bo historia nasza trwa nadal. Koniec obozu harcerskiego to nie koniec przygód, przyjaźni. Wszystko, co się tam wydarzyło pozostanie w naszych głowach i sercach.  Każdy  z nas pozostawił na tym obozie część siebie a także otrzymał coś w zamian.



Był to czas zabawy, ale nie tylko. Wielu z nas wyniosło bardzo wiele. Wieczór rozmyślań, wspomnień, kalkulacji pokazał nam, co tak naprawdę dały nam te wakacje. Nie jeden pomyśli - czegóż to można się nauczyć goniąc po lesie? Zdziwienie wielkie, gdy z ust małych dzieciaków słyszy się-umiem sam zaścielić kanadyjkę, nauczyłam się samodzielności, wytrwałości, dbania o porządek, współpracy, potrafię zaśpiewać piosenkę, sam wyprać ubranie i wiele innych rzeczy. Niby nic wielkiego a jednak. Każdy ze łzami w oczach opowiadał jak wiele zyskał przyjeżdżając do Pogorzelicy. Nowe znajomości, doświadczenia, miejsca. 



Niemożliwi, jako najmłodsza z drużyn potrafiła udowodnić, że nie liczy się wiek, ale chęci i zapał.
W wielu dziedzinach wcale nie odbiegaliśmy od starszych drużyn a nawet można by powiedzieć, ze czasami mogły one z nas brać przykład. Każdemu brakowało rodziny, wygodnego łóżka, ukochanego zwierzaczka, ale nikt nie zamieniłby tych chwil spędzonych na obozie harcerskim na nic w świecie. Te dwa tygodnie zapisały się w sercach każdego z nas. Pomimo pewnych niedogodności-przemoczone buty, kilka kleszczy, niewygodne kanadyjki, każdy z nas z wielką chęcią sięgnie do chwil, które spędziliśmy wspólnie poznając siebie nawzajem. Te kilka dni nauczyło nas walczyć ze swoimi słabościami i poznać nasze mocne strony. Wiemy na przykład, że drużyna Niemożliwych z pewnością nie należy do milczków, hi.



Nie sposób w pełni odtworzyć atmosferę obozu. Z jednej strony wdrażanie do dyscypliny, porządku i pracy, rozwijanie hartu ciała, odwagi, odpowiedzialności, koleżeńskości i solidarności, uczenie patriotyzmu i mądrego obcowania z przyrodą. Z drugiej, możliwość poznania ciekawych ludzi, tworzenie nawyku śpiewania przy każdej okazji, napawanie się atmosferą wieczornych spotkań przy ognisku, rodzenie się przyjaźni, pierwszych miłości. 
Pewne jest jedno - OBÓZ HARCERSKI HUFCA ZHP KĘTY NA ZAWSZE POZOSTANIE W PAMIĘCI NIEMOŻLIWYCH!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz